poniedziałek, 22 grudnia 2008

Mama i ja.

Najpierw narysowałem mamę,
ale musiałem narysować też siebie...
a na koniec słoneczne promienie ;)))


poniedziałek, 15 grudnia 2008

Pierogarnia...


Czary mary!
Dwa pierogi
do pary!!!

Królewna Mama.


Hura! Już nie maluję głowonogów... nie wiem jak to się stało, ale udało mi się narysować pierwszy brzuch ;)))
Moja słoneczna Mama!

Buziak!

Trzy dni nie widziałem mojej Zosi. Ale za nią tęskniłem... Wybiegłem na klatkę schodową, z gorącym buziakiem - powitalnym.

piątek, 5 grudnia 2008

Related Posts with Thumbnails